Dolina Pięciu Stawów bezsprzecznie należy do jednych z najpiękniejszych miejsc w Tatrach. Swoją popularność zawdzięcza głównie dzięki niesamowitym widokom i stosunkowo łatwym podejściu. Dolina posiada prawdziwie wysokogórski charakter – rozciąga się na wysokości ok. 1600 – 1900 m n.p.m. Od południowego wschodu otoczona jest przez Miedziane oraz Opalony Wierch, natomiast po przeciwnej stronie góruje nad nią Kozi Wierch i najwyższy szczyt w tym rejonie – Świnica (2301 m n.p.m.). Dodatkową atrakcję (przy wyborze zielonego szlaku przez Dolinę Roztoki) stanowi również największy wodospad w Tatrach – Siklawa.
Trasa:
Palenica Białczańska – Las pod Wołoszynem – Wodogrzmoty Mickiewicza – Rzeżuchy – Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich – Rzeżuchy – Wodogrzmoty Mickiewicza – Las pod Wołoszynem – Palenica Białczańska
Przewyższenie (różnica wysokości): 685 m
Trudność:
Długość i czas przejścia szlaku:
Dojazd z Zakopanego
Do Palenicy Białczańskiej kursują busy m.in. nr 80, 87 i 116 (tabliczka „Morskie Oko”). W sezonie turystycznym ostanie busy do Zakopanego wracają mniej więcej koło godziny 21, natomiast poza sezonem znacznie krócej (18 – 19). Koszt przejazdu to 10 PLN, podróż trwa około 30 -40 minut.
Opis szlaku
Swoją wędrówkę zaczynamy o godz. 600 przy parkingu w Palenicy Białczańskiej. Wybieramy wariant dojściowy przez Dolinę Roztoki. Inny wariant prowadzi czerwonym szlakiem do Doliny Rybiego Potoku, a następnie niebieskim szlakiem przez Świstówkę Roztocką.
Pierwszym punktem docelowym są dla nas Wodogrzmoty Mickiewicza, do których prowadzi asfaltowa droga. Z początku poruszamy się czerwonym szlakiem, prowadzącym do Morskiego Oka, stąd też odcinek ten lubi być mocno zatłoczony (szczególnie w okresie wakacyjnym). Po około 45 minutach dochodzimy do mostu, z którego podziwiać możemy Wodogrzmoty Mickiewicza. Wodogrzmoty znajdują się na potoku Roztoka i utworzone są z trzech kaskad: Wodogrzmot Wyżni, Niżni oraz Pośredni. Swoją nazwę zawdzięczają hałasowi, z jakim mamy do czynienia w momencie, gdy spadająca nimi woda uderza o skały znajdujące się poniżej. Na ławkach znajdujących się niedaleko wodospadu warto usiąść i zjeść pożywne śniadanie, które w górach smakuje zdecydowanie lepiej 🙂
Zaraz przy rozległym postoju droga Oswalda Balzera krzyżuje się z zielonym szlakiem prowadzącym ze schroniska z Roztoce, prosto do Doliny Pięciu Stawów Polskich. To właśnie nim udajemy się w dalszą podróż. Szlak biegnie początkowo stromo pod górę, dlatego możemy być pewni, że doświadczymy bardzo dobrej rozgrzewki już na wstępie naszej wędrówki. Trasa w przeważającej części wiedzie przez las wzdłuż potoku Roztoka, kilkukrotnie przyjdzie nam przekroczyć go przy pomocy drewnianych kładek.
Dalej szlak nie przysparza większych trudności, podejście nie jest tak męczące, jak na początku. Po około 40 minutach docieramy do miejsca idealnego na kolejny odpoczynek i zaczerpnięcie łyka wody z sokiem malinowym. Nowa Roztoka (1292 m n.p.p.) to niewielka polanka z szałasem, pod którym można szukać schronienia w przypadku załamania pogody. Stanowi ona nie tylko świetne miejsce na odpoczynek, ale również na podziwianie grani Wielkiego i Pośredniego Wołoszyna. Warto dodać, że Wołoszyn to prawdziwa ostoja tatrzańskich niedźwiedzi – na jego zboczach znajdują się ich liczne gawry.
Po krótkim odpoczynku wędrujemy dalej, szlak łagodnie nabiera wysokości, a my docieramy do skrzyżowania szlaków przy Rzeżuchach (1435 m n.p.m.). Do wyboru mamy możliwość zmiany szlaku na czarny (krótsza i bardziej eksponowana opcja) lub dalsze kontunuowanie zielonym. Wybieramy trasę dłuższą z bardzo prostego powodu – nie możemy przecież odpuścić sobie niezwykłej atrakcji, jaką jest Wielka Siklawa. Siklawa to największy polski wodospad, którego wody opadają z progu Ściany Stawiarskiej, oddzielającej Dolinę Roztoki od Doliny Pięciu Stawów Polskich. Wodospad ma około 65 m wysokości i w zależności od poziomu wody w Wielkim Stawie dzieli się na dwie lub trzy strugi. Najlepsze wrażenie wywołuje bezsprzecznie w słoneczne dni, zaraz po intensywnych opadach deszczu – możliwe jest wtedy powstanie wielobarwnej tęczy z rozproszonych kropli wody.
Wspinając się płytami skalnymi docieramy po kilku minutach do brzegu Wielkiego Stawu Polskiego, który jest najgłębszym jeziorem w Tatrach (80,3 m). Stanowi też drugie co do powierzchni jezioro w Tatrach – zaraz po słynnym Morskim Oku. Przy północno – zachodnim brzegu Wielkiego Stawu Polskiego znajduje się również najstarszy szałas w Tatrach, datowany na XVII wiek. Powyżej Wielkiego Stawu znajduje się Czarny Staw Polski oraz Zadni Staw, położony w Dolince pod Kotłem i będący najwyżej położonym jeziorem w polskich Tatrach (1890 m n.p.m.).
Jeśli jednak chcemy dojść do schroniska (ok. 10 minut), skręcamy w lewo, mijając po drodze Mały i Przedni Staw Polski. Przy Małym Stawie mieści się strażnicówka TPN, która w przeszłości pełniła rolę schroniska.
Ostatecznie docieramy do schroniska PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, gdzie chcemy spróbować legendarnej szarlotki i bigosu. Schronisko położone jest nad północnym brzegiem Przedniego Stawu. Jest najwyżej usytuowanym schroniskiem w Polsce (1672 m n.p.m.), co w połączeniu z malowniczymi widokami dookoła tworzy niesamowitą aurę tego miejsca. Po prostu chce się tu wracać. Zresztą sami zobaczcie. I jak tu się nie zakochać w Dolinie Pięciu Stawów?
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów to moje ulubione schronisko tatrzańskie, do którego wracam z miłą chęcią. Dysponuje ono 67 miejscami noclegowymi w pokojach 2, 4, 7, 8, 10 – osobowych. Ceny noclegów w zależności od sezonu i wielkości pokoju wahają się od 35 do 90 zł. Nie można oczywiście nie wspomnieć w tym miejscu o wspaniałej kuchni, która oferuje całodzienne wyżywienie dla wygłodniałych turystów. Przykładowe zestawy serwowane w schronisku i ich ceny:
- Zestaw śniadaniowy (jajecznica, ser żółty, wędlina, masło, chleb, kawa lub herbata) – 14 PLN
- Żurek z kiełbasą i ziemniakami – 9 PLN
- Kotlet schabowy z ziemniakami – 18 PLN
- Bigos – 13 PLN (POLECAM!!!)
- Szarlotka – 5 PLN (POLECAM!!!)
Dolina Pięciu Stawów urzeka swoim pięknem niejednego turystę, który tutaj dociera. Bez wątpienia należy do jednej z największych atrakcji naszych polskich gór. Swoją wyjątkową, wysokogórską atmosferę zawdzięcza przede wszystkim niezwykłemu położeniu w samym sercu Tatr Wysokich. Co więcej, schronisko stanowi bardzo dobrą bazę wypadową na inne szlaki m.in. na Orlą Perć, Świnicę oraz Szpiglasowy Wierch.
Trasa przejścia
Inne porady praktyczne i ciekawostki
- schronisko w Pięciu Stawach jest jedynym w polskich Tatrach, do którego nie można dojechać samochodem
- niebieski szlak turystyczny przebiegający obok schroniska pięciostawiańskiego, prowadzący z Morskiego Oka na Halę Gąsienicową przez Zawrat jest najstarszym szlakiem w polskich Tatrach